Dotacja jest, ale czy będzie boisko?
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 9239 razy
- Wydrukuj
Samorząd z blisko milionową dotacją na budowę infrastruktury sportowej. Rada podejmie decyzję, czy skorzysta z tych pieniędzy.
Podczas najbliższej sesji radni zdecydują, co zrobią z pozyskaną dotacją z Ministerstwa Sportu. Z końcem listopada jasieniecki samorząd pochwalił się niebagatelną kwotą, bo milionem złotych na budowę infrastruktury sportowej, która miałaby być przeznaczona na stworzenie boiska piłkarskiego w Jasieńcu. Ze względu na sytuację budżetową samorząd chciałby realizować zadanie dwuetapowo.
Dwa lata na boisko
Boisko docelowo miałoby znajdować się przy kompleksie szkolnym w Jasieńcu w sąsiedztwie hali sportowej. Ma być to obiekt z trawy syntetycznej o wymiarach 66×50 metrów.
– Byłoby to typowe boisko do gry w piłkę nożną – mówi Marta Cytryńska, wójt Jasieńca. – Nie mamy takiego obiektu w naszej gminie, a lokalizacja w Jasieńcu, przy największej szkole, gdzie uczy się 600 dzieci jest dobrym rozwiązaniem.
W przyszłym roku samorząd chciałby przeprowadzić prace terenowe, które przygotują teren pod docelową budowę boiska. Mowa m.in. o usunięciu drzew, odwodnieniu, wykonaniu podsypki. W kolejnym roku samorząd chciałby wykonać podbudowę oraz pozostałą część przedsięwzięcia, czyli wykonanie nawierzchni, piłkochwytów itp.
Wspólna decyzja
Pozyskanie dotacji oraz przeprowadzenie inwestycji wiąże się z faktem, że jasieniecki samorząd musi dołożyć ze swojego budżetu również milion złotych. Kosztorys budowy boiska opiewa na ponad 1,7 mln złotych.
W związku z tym władze gminy chcą, aby była to wspólna decyzja.
– Będę prosiła radnych o podjęcie uchwały intencyjnej w sprawie przystąpienia do realizacji projektu – dodaje wójt Jasieńca. – Nie jestem w stanie jednak w tej chwili określić, jakie będzie stanowisko rady w tej sprawie.
Marta Cytryńska nie ukrywa, że liczy na przychylność radych w tym temacie.
– Tego rodzaju boiska są niezwykle pożytecznymi obiektami z punku widzenia rozwoju dzieci i młodzieży. – mówi Marta Cytryńska. – Skupiają uwagę na sporcie, a nie na innych, niekoniecznie pozytywnych zainteresowaniach. Stają się nowymi centrami integracji, spotkań, aktywności, miejscami wokół których tętni gminne życie. Nie mówiąc już o tym, że są idealnymi obiektami do efektywnego ćwiczenia, od najmłodszych lat, niezbędnej techniki gry w piłkę nożną.
Wójt Jasieńca zapewnia jednocześnie, że bez względu na decyzję rady nadal będzie korzystać z zewnętrznych programów.
– My będziemy dalej robić swoje, czyli pozyskiwać środki zewnętrzne – mówi.