Trzej obywatele Afganistanu w naczepie z jabłkami
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 7494 razy
- Wydrukuj
Jak informuje portal sadyogrody.pl funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali trzech cudzoziemców podających się za obywateli Afganistanu, którzy przedostali się do Polski nielegalnie w naczepie ciężarówki przewożącej jabłka - powiedziała w czwartek PAP rzecznik prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Dagmara Bielec-Janas.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek na terenie jednej z firm handlowo-usługowych w okolicach Grójca. Podczas rozładunku kierowca samochodu, którym były transportowane jabłka z Serbii, wraz z właścicielem posesji usłyszeli dobiegające z ciężarówki odgłosy. "Jak się okazało, po otwarciu naczepy samochodu, w środku znajdowały się trzy młode osoby" - wskazała ppor. Dagmara Bielec-Janas.
Na miejsce została wezwana policja, którą natychmiast o zdarzeniu powiadomiła funkcjonariuszy Straży Granicznej z pobliskiej placówki w Lesznowoli.
Funkcjonariuszka Straży Granicznej przekazała, że "cudzoziemcy w chwili zatrzymania nie posiadali żadnych dokumentów tożsamości, a ich wiek i dane osobowe uzyskano na podstawie oświadczeń ustnych, że są w wieku 15, 16 i 17 lat i pochodzą z Afganistanu". Bielec-Janas dodała, że w związku z tym, że przebywali na terytorium Polski wbrew przepisom, nie posiadając żadnych dokumentów uprawniających do legalnego pobytu zostali zatrzymani.
W środę funkcjonariusze Straży Granicznej - w obecności tłumacza - przesłuchali zatrzymanych, aby potwierdzić tożsamość i obywatelstwo cudzoziemców. "Prowadzone będą także wyjaśnienia, w jaki sposób dostali się oni do naczepy ciężarówki oraz skąd przyjechali do Polski i jaki był cel ich podróży" - powiedziała Bielec-Janas.
Zgodnie z decyzją sądu, trójka cudzoziemców została umieszczona na okres trzech miesięcy w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie.
Do sprawy przesłuchany został także kierowca ciężarówki. "Oświadczył, że nie miał pojęcia, że w transporcie oprócz owoców, przewoził także nielegalnych migrantów" - tłumaczyła rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.