Maseczki, rękawiczki i świadectwa
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 8399 razy
- Wydrukuj
Normalnie (normalnie, czyli bez epidemii) odebraliby świadectwa ukończenia szkoły na uroczystej gali, a na początku maja przystąpiliby do egzaminu dojrzałości. Ale w tym roku, ze względu na zagrożenie koronawirusem, maturzyści zostali pożegnani w nieco bardziej kameralnej atmosferze, a do matury mają jeszcze sporo czasu.
Wobec problemów spowodowanych epidemią szkoły średnie musiały w tym roku odstąpić od tradycji wręczania świadectw swoim absolwentom na uroczystej gali.
Sztandar musi być
W tym roku Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Jana Kilińskiego w Mogielnicy ukończyło 37 uczniów. – Absolwenci zgłaszali się po odbiór świadectw indywidualnie, o umówionej godzinie. Jedni przychodzili sami, inni z rodzicami. Wszystko odbywało się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Uczniowie mieli maseczki i rękawiczki. Pomieszczenie zostało wcześniej zdezynfekowane – opisuje procedurę wydawania świadectw Małgorzata Tabor, dyrektor placówki.
W szkole postanowiono jednak zachować, na tyle, ile to możliwe, elementy tradycyjne. Odbiorowi świadectw towarzyszył szkolny sztandar. Były życzenia od dyrekcji i wychowawców, upominki, nagrody i list gratulacyjny. Nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia na tle sztandaru. – Każdy uczeń miał te swoje kilkanaście minut – podkreśla Małgorzata Tabor.
Czy taka forma odbioru świadectw przypadła do gustu uczniom? Zapytaliśmy o to absolwentkę ZSO, Darię Wojciechowską. – Z jednej strony cieszyłam się, że to już jest koniec pewnego ważnego etapu w moim życiu, ale w związki z pandemią nie mogliśmy tego przeżyć jak poprzednie roczniki. Byliśmy przyzwyczajeni do uroczystego zakończenia roku szkolnego. Chcieliśmy się pożegnać z koleżankami i nauczycielami, przeżyć tą atmosferę, ale wirus nam w tym przeszkodził – powiedziała uczennica.
Zdalne posiedzenie
Z kolei naukę w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych (ZSP) im. Armii Krajowej Obwodu „Głuszec” – Grójec w Grójcu zakończyło w tym roku 42 czwartoklasistów.
Jednak zanim absolwenci oficjalnie zakończyli rok szkolny, placówka musiała zorganizować posiedzenie rady pedagogicznej. Odbyło się ono zdalnie. – Po radzie pedagogicznej przygotowaliśmy świadectwa ukończenia szkoły, dyplomy i świadectwa kwalifikacji zawodowych. Cała dokumentacja została spakowana w przezroczyste teczki – opowiada Andrzej Kosatka, dyrektor ZSP.
Uczniowie odebrali świadectwa w poniedziałek, 27 kwietnia. Przychodzili oddzielnie, każdy na wyznaczoną godzinę. – Przy wejściu do szkoły przygotowaliśmy stanowisko osłonięte szybą plexi. Uczniowie musieli dezynfekować ręce, każdy z nich otrzymał maseczkę i rękawiczki. Odbierali dokumenty w obecności dyrekcji i wychowawców – wyjaśnia Andrzej Kosatka.
Matury w czerwcu
Koronawirus wymusił również przesunięcie terminu matur. Zamiast w maju egzaminy dojrzałości odbędą się w czerwcu, a konkretnie od 8 do 29 czerwca.
Uczniowie przyznają, że zamieszanie spowodowane epidemią utrudniły im nieco przygotowanie do matur. Problemem był zwłaszcza brak tradycyjnych lekcji. – Ostatnie dwa miesiące, które spędziliśmy w izolacji, nie ułatwiły mi przygotowań do matury. Myślę, że obecność w szkole bardziej mobilizowałaby mnie do nauki i lepszego przygotowania. Mam jednak nadzieję, że wszyscy maturzyści przejdą pozytywnie ten kolejny egzamin w naszym życiu – mówi nam Daria Wojciechowska.