Koronawirus szaleje, paliwo tanieje
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 6818 razy
- Wydrukuj
Trudno dopatrywać się jakichkolwiek pozytywów w sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się nasz kraj. Gdyby jednak ktoś uparł się i poszukał czegoś dobrego, to zobaczyłby, że ceny paliwa znacznie spadły.
20 marca w godzinach porannych (od 6 do 9 rano) odwiedziliśmy 6 stacji benzynowych na terenie 4 gmin powiatu grójeckiego: Mogielnicy, Błędowa, Belska Dużego i Grójca.
30 gr w dwa tygodnie
W tym dniu ceny benzyny Pb-95 na 6 odwiedzonych przez nas stacjach kształtowały się na poziomie od 4,58 zł do 4,69 zł. Co ciekawe, według portalu branżowego wnp.pl, 6 marca (a więc kilka dni przed wprowadzeniem stanu epidemicznego) średnia cena benzyny 95-oktanowej w województwie mazowieckim wynosiła 4,90 zł. A dwa miesiące wcześniej, 2 stycznia, litr tego typu paliwa na Mazowszu warty był średnio 5,01 zł.
Z kolei za litr benzyny 98-oktanowej, biorąc pod uwagę zanotowane przez nas ceny, 20 marca trzeba było zapłacić od 4,89 zł do 4,99 zł. Dwa tygodnie wcześniej dziewięćdziesiątka ósemka w województwie mazowieckim kosztowała średnio 5,24 zł, zaś na początku roku – 5,39 zł.
Dość mocno spada także cena oleju napędowego. Litr popularnej ropy kosztował 20 marca w Grójcu i okolicach od 4,66 zł do 4,72 zł. 2 stycznia przeciętna mazowiecka wynosiła 5,19 zł, a 6 marca – 5,04 zł.
Spadki cen paliw mają oczywiście związek z pandemią koronawirusa. Ze względu na różnego rodzaju ograniczenia ludzie niewiele podróżują, a co za tym idzie – potrzeba im mniej paliwa.
Będzie taniej
Eksperci twierdzą, że z biegiem czasu cena paliwa będzie jeszcze spadać. „W okresie między 23 i 29 marca na stacjach będziemy zapewne świadkami dalszego ciągu obniżek cen, nawet przy zachowaniu wysokich marż operatorów placówek stacyjnych, którzy z pewnością są świadkami dramatycznego spadku poziomu sprzedaży z powodu obaw przed koronawirusem. Dla benzyny Pb98 oczekujemy ulokowania się cen w przedziale 4,49-4,70 zł/l. W przypadku benzyny Pb95 natomiast na wielu stacjach cena może znaleźć się nawet na poziomie niższym niż 4 zł/l. Oczekujemy tutaj widełek 3,99-4,30 zł/l. W cenach oleju napędowego także nastąpi obniżka, ale poziom cen będzie odczuwalnie wyższy, niż w przypadku benzyny – jego średnia w kolejnym tygodniu wyniesie 4,30-4,55 zł/l. Spadki dotyczyć będą także autogazu, który może kosztować 1,97-2,06 zł/l” – pisze portal epetrol.pl.
Aktualnie cena baryłki ropy kształtuje się w okolicach 30 dolarów amerykańskich.
Ceny paliw w Polsce biły rekordy w styczniu 2012 roku. W Warszawie najdroższa wersja oleju napędowego przekroczyła wówczas poziom 6 zł za litr. A za benzynę 98-oktanową trzeba było zapłacić ponad 5,90 zł. Wtedy baryłka ropy kosztowała nieco ponad 120 USD.