Śmieci monitorowane

Wielokrotnie opisywaliśmy już incydent polegający na wyrzucaniu odpadów do kontenera znajdującego się przy wejściu na „stary” cmentarz przy ul. Mszczonowskiej w Grójcu. Nie chodzi tutaj o pojedyncze worki, a o masowe wyrzucanie odpadów, które zajmują na przykład połowę pojemności kontenera.
– Kontener przeznaczony jest na odpady z cmentarza – mówi ks. Zbigniew Stefaniak, proboszcz parafii Mikołaja w Grójcu. – Niestety, ale często po jego opróżnieniu, już na drugi dzień zostaje on zapełniony odpadami niepochodzącymi z cmentarza. Z tytułu wywozu śmieci ponosimy dosyć wysokie koszty, a dodatkowe, podrzucane nam odpady jeszcze je podwyższają.
Kilkukrotnie zdarzało się tak, że ustalenie sprawcy możliwe było na podstawie np. dokumentów znajdujących się wśród odpadów. W dużej mierze jednak ustalenie danych „podrzucającego” było niemożliwe.
Z początkiem roku przy cmentarzu pojawiły się kamery i informacja, że miejsce jest monitorowane.
– Mamy nadzieję, że kamery będą spełniały rolę prewencyjną – tłumaczy ks. Stefaniak. – Nie chodzi nam o karanie, a jednak o świadomość osób, że moralnie nie jest to pochlebny czyn.
Poza kontenerem monitorowane jest także wejście na cmentarz, które ma powstrzymać osoby dopuszczające się kradzieży wieńców, bądź dewastacji grobowców.
– Z kraju płyną niepokojące informacje o aktach wandalizmu – mówi ks. Stefaniak. – W miarę potrzeby, z biegiem czasu planujemy dodatkowe kamery.