1370 strażaków do gaszenia traw
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 6221 razy
- Wydrukuj
Ponad 150 pożarów traw i nieużytków. Służby apelują o rozwagę.
Wypalanie traw to proceder, który powraca każdej wiosny. Nie pomagają apele i prośby. Na nic ostrzeżenia i kary. Trawy wciąż płoną, a strażacy w tym roku wyjeżdżali już do pożarów nieużytków dużo częściej niżeli w roku ubiegłym.
Do poniedziałku (1 kwietnia) do pożarów traw i nieużytków na terenie powiatu grójeckiego straż wyjeżdżała ponad 150 razy. Największą liczbę zdarzeń Państwowa Straż Pożarna w Grójcu odnotowała w gminach: Grójec (27 pożarów), Chynów (26 pożarów) oraz Mogielnica (26 pożarów). Do dnia dzisiejszego nie doszło do tego typu zdarzeń na terenie gminy Belsk Duży. Łącznie spłonęło już 79 hektarów nieużytków, które gasiło w sumie 1200 strażaków.
– Pożary te to w części wypalanie traw na terenach rolniczych, w części niestety podpalenia dla zabawy – mówi Bogusław Sikorski, zastępca komendanta PSP w Grójcu. – Każdy wyjazd do płonących nieużytków to wysoki koszt akcji. W tym czasie ktoś w innym miejscu może potrzebować naszej pomocy.
Niechlubną listę pożarów nieużytków otwierają dwa zdarzenia. Jedno z końca lutego w miejscowości Zakrzew na granicy powiatów grójeckiego i kozienickiego, gdzie jednego dnia spłonęło w sumie 17 ha nieużytków, a gasiło je blisko 100 strażaków.
– Było to raczej celowe podpalenie dla zabawy – dodaje Sikorski. – Płonęły tereny nadpiliczne, które nie są typowo rolnicze.
Do drugiego pożaru strażacy jechali z końcem marca do nowomiejskiej Rosochy. Płonęły tam 2 ha traw, a ogień zajął drewnianą stodołę. Strażakom udało się uratować sąsiadujący z nią budynek gospodarczy.
Niestety jak się okazuje trudno złapać podpalacza na gorącym uczynku a tylko wtedy można mu udowodnić winę. Pamiętajmy, że wypalanie traw jest zabronione i podlega karze grzywny bądź aresztu. Dla rolników może również oznaczać utratę dopłat z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zakaz wypalania gruntów rolnych jest jednym z warunków, które rolnicy zobligowani są przestrzegać, aby móc ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe z PROW 2014-2020.
W przypadku stwierdzenia wypalania traw przez rolnika ARiMR może nałożyć karę finansową zmniejszającą wszystkie otrzymywane przez daną osobę płatności o 3 proc. W zależności od stopnia winy rolnika kara ta może zostać obniżona do 1 proc., bądź zwiększona do 5 proc.