Stawy czekają na oczyszczenie
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 8344 razy
- Wydrukuj
Mieszkaniec pisze petycje do wójta w sprawie rewitalizacji dwóch stawów w Długowoli.
Dwa duże stawy, znajdujące się w centrum Długowoli, to wizytówka i zarazem zdecydowanie najbardziej charakterystyczny punkt tej miejscowości.
Wzmianki z XIV wieku
„Wzmianki o długowolskich stawach pojawiały się już w średniowiecznych kronikach około roku 1320, następnie w kronikach Jagiellonów, dyplomaty saskiego Fryderyka Bruhla oraz króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Do momentu wybuchu II wojny światowej stawy przeżywały okres swojej świetności. Najstarsi mieszkańcy wspominali o rakach żyjących w tutejszych wodach, które charakteryzują się wysoką czułością na jakość warunków środowiskowych. Jeszcze w czasach nam współczesnych długowolska ryba znana była w całym powiecie grójeckim, a wędkarze przyjeżdżali z najdalszych zakątów województwa mazowieckiego” – pisze Mariusz Brzeziński, mieszkaniec Długowoli, który zdecydował się skierować petycję w sprawie rewitalizacji stawów do wójta gminy Goszczyn Waldemara Kopczyńskiego.
Eutrofizacja
Mariusz Brzeziński w swojej petycji podkreśla także stopniowy proces degradacji stawów. Jako przyczyny takiego stanu rzeczy wskazuje zmiany klimatyczne („Wyższe średnio-roczne temperatury powodują intensywniejsze parowanie wody. Brak śnieżnych zim skutkuje brakiem zasilenia akwenu w nowe zasoby”), obniżanie zwierciadeł wód gruntowych, a także eutrofizację (tzw. „zakwitanie wody, czyli przeżyźnianie zbiorników, w wyniku czego życie biologiczne w nich stopniowo zamiera).
Odmulenie konieczne
Na potrzebę rewitalizacji stawów wskazuje także Łukasz Białkowski, mieszkaniec Długowoli i radny gminy Goszczyn. – Stawy są nieco zaniedbane, a są one przecież wizytówką naszej miejscowości. Częścią prac przy nich, jak np. wykoszeniem brzegów, zajmują się mieszkańcy. Ale podstawową sprawą jest odmulenie i oczyszczenie brzegów. Odkąd pamiętam, zbiorniki nie były odmulane – mówi radny. – Zamierzam ponownie poruszyć tę sprawę podczas sesji. Ta inwestycja naprawdę jest potrzebna – uważa Łukasz Białkowski.
Nieuregulowany stan prawny
O sprawę stawów w Długowoli zagadnęliśmy wójta Waldemara Kopczyńskiego. – Na pewno stawom w Długowoli przydałaby się rewitalizacja i chcielibyśmy się tym zająć. Problem w tym, że gmina nie jest właścicielem gruntów, na którym znajdują się te zbiorniki. Według ewidencji gruntów działka należy do wspólnoty gruntowej, czyli tak naprawdę jej stan prawny jest nieuregulowany – mówi wójt gminy Goszczyn Waldemar Kopczyński. – Nie mając praw do działki, praktycznie nie mamy możliwości starania się o jakiekolwiek środki zewnętrzne na rewitalizację stawów. Nawet własnych pieniędzy nie możemy tam przeznaczyć, ponieważ nad kwestią zbiorników wodnych czuwają Wody Polskie i nie wydadzą zgody na jakiekolwiek inwestycje. Jeśli mieszkańcy wyrażą zgodę, podejmę działania w celu uregulowania stanu prawnego działki. Trzeba jednak pamiętać, że są to skomplikowane i bardzo długotrwałe postępowania – dodaje wójt.