Tysiące ton porzuconej odzieży na terenie gminy Belsk Duży - nowe fakty
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 12514 razy
- Wydrukuj
Kto zutylizuje tysiące ton odzieży używanej składowanej w belskich Oczesałach oraz Skowronkach?
W maju bieżącego roku do Prokuratury Rejonowej w Grójcu zgłosiła się kobieta, która wynajmowała warszawskiej spółce hale magazynowe na przechowywanie odzieży używanej. Proces trwał od połowy 2017 roku, w tym czasie hale magazynowe były systematycznie zapełniane odzieżą używaną, która z założenia miała być sortowana i przekazywana do dalszego obrotu. Jak się później okazało, ubrania trafiały do hal, lecz już z nich nie wyjeżdżały. Niepokój właścicielki wzbudziło wstrzymanie wpłat za wynajem, a także utrata kontaktu z najemcą. Mowa o pomieszczeniach w miejscowości Skowronki na terenie gminy Belsk Duży. Sprawa została przekazana grójeckiej policji.
– Funkcjonariusze prowadzą postępowanie o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – mówi Agnieszka Wójcik, rzecznik prasowy grójeckiej policji. – Obecnie ustalamy, kto odpowiada za tą odzież oraz czy firma była zarejestrowana.
Poza zapełnionymi halami magazynowymi odzież była składowana również w workach typu big bag przed budynkiem, w sumie 3800 ton. Z uwagi na dużą ilość ubrań, a także długi okres składowana zaczęła ona wydzielać nieprzyjemny zapach, co wzbudziło zainteresowanie osób z sąsiednich posesji.
Obowiązek utylizacji nakłada włodarz terenu na którym znajdują się pomieszczenia, w tym przypadku wójt gminy Belsk Duży. Decyzję taką otrzymała już spółka, która wynajmowała pomieszczenia od kobiety. Do dnia dzisiejszego jednak nie usunęła odzieży. Z końcem tego tygodnia belski samorząd wystosował upomnienie w sprawie usunięcia odzieży, a także przekazaniu jej odpowiedniej firmie zajmującej się zagospodarowywaniem odpadów. Jednocześnie Sąd Rejonowy w Grójcu prawomocnym wyrokiem z dnia 12 kwietnia ubiegłego roku nakazał spółce wydanie nieruchomości kobiecie w stanie wolnym od rzeczy i osób.
Jak się jednak okazuje, ta sama spółka wynajęła również pomieszczenia magazynowe w Oczesałach, po byłej grupie producenckiej Vugar Fruit sp. z o.o. Tutaj również zalega spora ilość odzieży używanej (prawdopodobnie jest ich więcej niżeli w Skowronkach), a proces administracyjny Urzędu Gminy w Belsku Dużym w tej sprawie dopiero się rozpoczął. O składowanej odzieży zawiadomił tutejszy urząd nowy najemca pomieszczeń oraz osoby z sąsiednich posesji. Na 19 września wyznaczono drugi termin przeprowadzenia oględzin miejsca, gdzie składowane są ubrania. Na pierwsze zawiadomienie nie zareagował właściciel magazynów, kontakt z którym jest utrudniony, ponieważ jest on obcokrajowcem.
W obu miejscowościach wynajmującym pomieszczenia jest spółka z Warszawy. Jak wynika z informacji zamieszczonej w Krajowym Rejestrze Sądowym, osoby zasiadające w jej zarządzie wchodzą również w struktury m.in. spółki transportowej z siedzibą w podgrójeckim Uleńcu, a także innych spółek na terenie Polski oraz kilku fundacji z siedzibą w Skarżysku Kamiennej czy Rzeszowie.
Utylizacja tak dużej ilości zalegającej odzieży wiąże się z dużymi kosztami. Jeśli nie zajmą się nią wspomniana spółka, obowiązek ten będzie spoczywał na belskim urzędzie.
Grójecka policja apeluje do właścicieli pomieszczeń magazynowych, w tym również przechowalni owoców o uwagę przy zawieraniu umów wynajmu.
– Sprawdzajmy firmy, które chcą od nas wynająć pomieszczenia, a także zawierajmy umowy na piśmie – mówi Wójcik z grójeckiej policji.
Grójecka policja zwraca również uwagę, że na tego rodzaju oszustwa narażeni są również właściciele samochodów przeznaczonych do transportu, a także osoby mieszkające na uboczu, na terenie odległym. Tam mogą zostać podrzucone materiały, które będą wymagały usunięcie, z uwagi na ich niebezpieczeństwo. Grójecka policja wydała w tej sprawie również komunikat, którego treść znajduje się pod linkiem: APEL