Ile kosztuje brak OC?
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 14601 razy
- Wydrukuj
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny skutecznie odnajduje nieubezpieczonych kierowców. Grzywna nakładana przez Fundusz to jednak niewiele, w porównaniu z konsekwencjami wypadku bez polisy. Tymczasem po polskich drogach wciąż jeżdżą kierowcy, którzy nawet nie zdają sobie sprawy z braku ubezpieczenia.
W ubiegłym roku UFG szacowało, że po polskich drogach jeździ ok. 100 tys. nieubezpieczonych pojazdów. Okazuje się, że tylko nieliczna grupa kierowców świadomie unikała płatności za polisę. Według danych Funduszu, 40% właścicieli aut nie opłaciło kolejnej raty, przez co ich OC nie przedłużyło się na następny rok. Kolejna grupa nieubezpieczonych (33%) nie zdawała sobie sprawy z braku automatyzmu przy korzystaniu z polisy zbywcy. Nie brakowało też takich, którzy uważali, że nieużytkowany samochód nie musi mieć OC.
Kary od UFG nawet za jeden dzień bez polisy
Wystarczy 1-3 dni przerwy w ubezpieczeniu samochodu osobowego, aby UFG nałożyło na jego właściciela karę w wys. 740 złotych. Przerwa dłuższa niż 14 dni kosztuje go 4000 złotych. Opłaty karne są wysokie, ale warto pamiętać, że zebrane pieniądze nie zostają w „kieszeni” Funduszu, ale wracają do ofiar wypadków drogowych, np. z udziałem nieznanych sprawców (więcej na temat UFG na stronie serwisu ubezpieczamy auto).
Za wypadek i kolizję bez OC płacisz z własnej kieszeni
Najgorszy scenariusz to taki, w którym bez ważnego OC spowodujemy kolizję lub wypadek. Wtedy właściciel nieubezpieczonego pojazdu będzie musiał pokryć wszystkie powstałe koszty. O ile w przypadku kolizji łatwiej od razu oszacować straty materialne, wypadek niesie za sobą ryzyko zapłaty za utratę życia lub zdrowia wielu poszkodowanych. Plus oczywiście – strat nieosobowych. Niejednokrotnie, sprawcy wypadków nawet do końca życia ponoszą koszty jednego wypadku.
Zamiast unikać płatności, poszukaj tańszego OC
Nawet w dobie ciągłych podwyżek OC (a śmiało możemy już o niej mówić), nie opłaca się jeździć nieubezpieczonym samochodem. Jeśli obawiamy się, że zakup polisy przekracza nasze możliwości finansowe, powinniśmy poszukać towarzystwa, które zaoferuje nam OC najtańsze z możliwych. W ostatnim roku, w rankingu tanich polis wygrywały ubezpieczenia takich firm, jak: Link4, AXA Direct, Benefia czy Allianz. Najlepiej jednak sprawdzić ceny indywidualnie, ponieważ każdy ubezpieczyciel proponuje tańsze OC wybranej przez siebie grupie kierowców.