„Ożenek” jeszcze we wrześniu
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 11085 razy
- Wydrukuj
„Ożenek” Mikołaja Gogola to utwór najchętniej i najczęściej grany w repertuarze teatralnym, w Grójcu zobaczymy jeszcze trzy razy tę sztukę. „Ożenek” nie schodzi z afiszy od 1842 r., kiedy odbyła się premiera w Petersburgu. Był to bulwersujący spektakl dla ówczesnej elity rosyjskiej. Może o tym świadczyć zachowanie cara Mikołaja I, który w geście protestu opuścił salę po obejrzeniu kilku scen.
Sztuka to historia trudnego wyboru, tak zwanej panny młodej na wydaniu, z pytaniem - któremu z czterech kandydatów oddać serce z posagiem? I tak zwanego starego kawalera, z problemem - czy warto zrezygnować ze świętego spokoju dla małżeńskiego pożycia? Gogol to wnikliwy obserwator ludzkich postaw i zachowań. Jako jeden z pierwszych dostrzegł i wyraził w swoich dramatach absurd ludzkiej egzystencji.
Aktualna do dzisiaj
Sztuka Gogola nie straciła na aktualności. Rolę swatek przejęły internetowe portale randkowe. Lęki, kompleksy i pragnienia współczesnych ludzi nie różnią się od tych, które udało się uchwycić autorowi „Ożenku”, choć realia i ludzka mentalność dziś są już trochę inne, niż w XIX-wiecznej Rosji. Jest to jedna z najbardziej znanych sztuk napisanych przez Mikołaja Gogola, razem z politycznym i groteskowym Rewizorem. Każdy pamięta wspaniałe przedstawienie Teatru Telewizji z Ireną Kwiatkowską w roli Fiekły, Kazimierza Brusikiewicza jako Iwana Pawłowicza Jajecznicy, Czesława Wołłejkę w roli Kaczkariewa.
Zachowanie wierności autorowi powinno leżeć u podstaw każdej inscenizacji. Grać należy z pazurem, jak to czynią aktorzy Grupy Teatralnej TR, która 8 czerwca br. przedstawiła grójeckiej publiczności premierę „Ożenku”, a we wrześniu zaprasza na kolejne spektakle.
Udane kreacje
Mało kto potrafi w kilku słowach zawrzeć i odsłonić tajniki ludzkich dusz i humoru. Język sztuki jest jak żywy ogień - pozwala aktorom grać w dobrym, energetycznym tempie, wtedy słowa docierają do widza w pełnym brzmieniu.
Sztukę do grójeckiego spektaklu wyreżyserował Andrzej Baranowski, znakomity aktor. Występował w Teatrze Ateneum, Rozmaitości w Warszawie i Nowym w Łodzi. Pomagała mu Ewa Rejer, która też stworzyła aktorską kreację w roli ciotki Agafii Tichonownej. Świetna galeria groteskowych typów-zalotników Agafii granych przez aktorów z wielkim przekonaniem - Łukasza Haśkie, Zbigniewa Kozła i Grzegorza Rejera. Małgorzata Antoniewicz, jako Fiekła, ma w sobie dużo talentu i energii, dobrze rozgrywa partie między stronami.
Ogromne wyróżnienie dla Pauliny Linfert za pomysłowość, profesjonalną grę i konsekwencję. Brawurową rolę Agafii Tichonownej stworzyła Anna Kamińska - świetny występ. Pełna kompleksów i lęków Agafia, poszukująca miłości.
Włodzimierz Potoniec zagrał doskonale rolę Podkolesina - starego kawalera, który wybiera wolność, uciekając przez okno od odpowiedzialności i realnego życia. Rola Koczkariewa zagrana znakomicie przez Andrzeja Baranowskiego - to popis kunsztu aktorskiego, jego energia i tempo udzieliło się każdemu.
Scenografię i kostiumy zaprojektowała Ewa Rogińska, zachowując klimat XIX-wiecznej Rosji. Podziękowanie dla Małgorzaty Sobkowiak za występ w roli drugiej służącej, jak i suflera.
Znakomita zabawa
„Ożenek” w wykonaniu Grupy Teatralnej TR jest zabawny, a zarazem nostalgiczny, skłaniający do refleksji, co podkreśla bardzo dobrze dobrana muzyka przez Karola Mitana i Grzegorza Rejera. A co najważniejsze - widzowie świetnie się bawią.
Zapraszamy na wrześniowe spektakle „Ożenku”: 5,7 i 14 września o godz. 19.00, sala widowiskowa GOK. Wstęp wolny!
Grójecki Ośrodek Kultury