Zdrowa dieta na nowy rok szkolny
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 5173 razy
- Wydrukuj
Rozpoczął się nowy rok szkolny. Każdy rodzic wie, jakie to wyzwanie organizacyjne, niezależnie od wieku dzieci. Często to czas wprowadzenia zmian w sposobie żywienia.
W tym roku, ze względu na zagrożenie koronawirusem, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na sposób, w jaki nasze dzieci się odżywiają. Poza przestrzeganiem zasad zdrowej diety warto zwrócić zadbać o naturalnie wzmocnienie odporności pociechy. Każde działanie wzmacniające organizm na pewno wywoła pozytywny skutek.
Jak zrobić to najlepiej? Skorzystajmy z tego co oferuje nam natura, a więc włączajmy w dietę dzieci więcej owoców i warzyw. To dobry moment, żeby zastanowić się czy faktycznie nasze dzieci zjadają dziennie 5 porcji warzyw i owoców.
O tym, że warto jeść ich więcej mówią od dawna dietetycy i lekarze. Nic w tym dziwnego, ponieważ w jednym świeżym jabłku znajdziemy witaminę C, witaminy z grupy B, A, E i K. To jednak nie wszystko. W skórce jabłka znajdują się bardzo silne antyoksydanty, takie jak: katechiny, procyjanidyny, kwas chlorogenowy. Są one szczególnie ważne dla prawidłowego funkcjonowania układu krwionośnego i wykazują silne działania przeciwzapalne.
- Wszystkie medyczne grupy eksperckie, włączając w to WHO, apelują, aby jeść przynajmniej 5 porcji warzyw i owoców dziennie – mówi. dr. hab. Dariusz Włodarek – lekarz, dietetyk
i żywieniowiec, Kierownik Zakładu Dietetyki Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie – Owoce powinny stanowić przynajmniej 1/3 wspomnianych 5 porcji. Oczywiście najlepszym sposobem jest spożywanie ich w jak najmniej przetworzonej formie. To właśnie pod skórką i w niej samej, znajdują się najcenniejsze składniki. Pamiętajmy, że dzieci naśladują zachowania żywieniowe osób dorosłych, dlatego zmiany w sposobie żywienia musimy rozpocząć od samych siebie. Jeśli dziecko od najmłodszych lat będzie przyzwyczajone do tego, że owoce lub warzywa stanowią element każdego posiłku, tym większe prawdopodobieństwo, że zachowa takie zwyczaje w życiu dorosłym. Niestety w Polsce spożywamy wciąż za mało warzyw i owoców – dodaje dr. hab. Włodarek.
Opinię eksperta potwierdzają badania przeprowadzone przez Kantar, w ramach „Narodowego Badania Konsumpcji Owoców i Warzyw”: Polacy spożywają zdecydowanie za mało owoców i warzyw. Pozytywnym wnioskiem płynącym z badania jest to, że jesteśmy skłonni jeść więcej warzyw i owoców, jeśli będą one od razu przygotowane do spożycia: umyte i najlepiej pokrojone.
- Klienci, choć stają się coraz bardziej świadomi i wymagający, tempo ich życia wymusza na nich zakup produktów do natychmiastowego spożycia – mówi Magdalena Wrotek-Figarska Dyrektor Biura Stowarzyszenia Sady Grójeckie – nasze Stowarzyszenie i zrzeszeni w nim sadownicy, już próbują dostosowywać się do tych trendów. Dlatego, oprócz Jabłek Grójeckich, wprowadzamy do sprzedaży wiele produktów, takich jak: naturalne niesłodzone soki, smoothie, musy, a dla tych bardziej wymagających sok jabłkowy z bąbelkami czy z chmielem. Certyfikat ChOG (Chronione Oznaczenie Geograficzne) przyznany Jabłkom Grójeckim przez Unię Europejską sprawia, że we wszystkich produktach końcowych używamy jedynie jabłek najwyższej jakości, co wyróżnia nas wśród pozostałych producentów. Uważamy, że to szczególnie ważne, ponieważ głównym odbiorcą takich produktów są właśnie dzieci.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Sady Grójeckie przekonują, że nie ma konieczności obierania ich jabłek ze skórki, jak czyni to większość rodziców. Wystarczy je umyć i pokroić w cząstki. Taka forma spożycia owoców, oprócz soków, jest najchętniej wybierana przez dzieci.
Pamiętajcie, że przekonanie dziecka do jedzenia owoców nie zawsze jest łatwe. Przede wszystkim starajmy się zmieniać rodzaje owoców i przede wszystkim sposób ich podawania. Jeśli za wzór przyjmiemy jabłko, to spróbujmy i sorbetu, musu czy owocowej sałatki z jabłkiem w roli głównej. Starajmy się przeplatać te pomysły, a dzięki temu na pewno trafimy na ten, który przypadnie dziecku do gustu. Nie bójmy się eksperymentów w kuchni. Zainteresowanie dziecka przygotowaniem danego produktu lub dania, może być kluczem do sukcesu. Dobrym rozwiązaniem jest również pozwolenie dziecku na stworzenie własnego jadłospisu i wspólna praca nad nim.
Czy jednak spożycie np. soków i przetworów daje takie same efekty, jak świeże owoce i warzywa?
- Naturalne soki mają wartość odżywczą zbliżoną do produktów, z których są przygotowane – przekonuje dr. hab. Dariusz Włodarek – na przykład sok jabłkowy, tak jak świeży owoc, zwiera polifenole, czyli silne antyoksydanty. Generalnym założeniem jest to, że soki mogą zastępować 1 z 5 porcji warzyw i owoców. Spożycie soków przez dzieci zależy przede wszystkim od ich wieku: od 4 do 6 lat powinno być to ok. 170 ml, zaś od 7 r. ż. 1 szklanka soku dziennie, czyli ok 230 ml.
Zacznijmy więc nowy rok szkolny od odpowiedniej porcji warzyw i owoców. Starajmy się włączać je do posiłków przygotowywanych dla dzieci. Ich forma to kwestia indywidulanych upodobań: soki, świeże owoce: w całości bądź w cząstkach. Efekt na pewno będzie pozytywny.