Ruszają po głosy

Inauguracyjne spotkanie odbyło się 21 sierpnia w jednej z nowomiejskich sal bankietowych. Trzeba przyznać, że wzbudziło ono spore zainteresowanie, bowiem przybyło na nie kilkaset osób. W gronie uczestników nie mogło zabraknąć nowomiejszczanina i marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego. Obecny byli także poseł PiS Dariusz Bąk, szef kancelarii Senatu RP i kandydat na radnego sejmiku województwa mazowieckiego Jakub Kowalski oraz radne powiatu grójeckiego z ramienia PiS: Teresa Bednarska i Anna Steczkowska. Oczy publiczności były jednak przede wszystkim zwrócone na gospodarzy spotkania: burmistrza Mariusza Dziubę oraz przewodniczącego rady miejskiej Tomasza Pietruchę.

Problemy i sukcesy
Wiadomo, iż Mariusz Dziuba będzie się ubiegał o reelekcję. Burmistrz w swojej wypowiedzi skupił się przede wszystkim na problemach przy współpracy na linii gmina Nowe Miasto nad Pilicą – samorząd województwa mazowieckiego. Podkreślał, że mimo wielu jego starań urząd marszałkowski wciąż nie podjął decyzji o modernizacji drogi wojewódzkiej nr 728 na odcinku od Brzostowca do Nowego Miasta nad Pilicą. – Nie jesteśmy partią, którą pan marszałek lubi – powiedział, nawiązując do faktu, że zarząd województwa mazowieckiego tworzy osoby należące do PO i PSL, partii skonfliktowanych z PiS-em.
W swoim drugim wystąpieniu, już na zakończenie spotkania, Dziuba podsumował ostatnią kadencje. Do sukcesów samorządu w tym okresie zaliczył m.in.: zmianę stylu zarządzania, wprowadzenie funduszu sołeckiego i budżetu obywatelskiego, utworzenie samorządowego żłobka, gazyfikację miasta, utworzenie świetlic wiejskich i placów zabaw czy odnowę budynku Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Zapowiedział również dalsze prace nad planem zagospodarowania przestrzennego gminy oraz budowy „Parku Nadpilicznego”.

Nowe twarze
Z kolei Tomasz Pietrucha przedstawił nowych kandydatów do rady miejskiej w Nowym Mieście nad Pilicą z ramienia PiS oraz NNM. Wiemy, iż o mandaty powalczą Monika Olborska (reprezentuje gminę w Mazowieckiej Izbie Rolniczej), Monika Włodarska (sołtys Rosochy), Justyna Bartos, Waldemar Senator, Radosław Niemirski, Agnieszka Kwapisz (sołtys Jankowic) oraz Konrad Grzegorek. – To są kandydaci, których się nie wstydzimy, a oni nie wstydzą się nas. To ludzie otwarci, chętni do pracy – argumentował.
Z dziewiątki radnych tworzących koalicję PiS i NNM w październikowych wyborach wystartuje ośmioro. Na listach wyborczych zabraknie jedynie nazwiska Stanisława Dobrodzieja.

Zięć radnej
Uczestnikom spotkania przedstawił się też wspomniany Jakub Kowalski (jest radomianinem, ma 33 lata). Jak podkreślił, jest blisko związany z Nowym Miastem nad Pilicą. Stąd pochodzi bowiem jego żona, Karolina (jest córką radnej powiatowej Anny Steczkowskiej). On również zarzucał władzom województwa mazowieckiego na czele z marszałkiem Adamem Struzikiem niesprawiedliwy podział środków. – Czas najwyższy zmienić obecne władze województwa mazowieckiego i obalić koalicję, która od lat rządzi na Mazowszu i w zasadzie czuje się tak, jakby to było ich województwo, gdzie pieniądze dostają ci, którzy są swoi, a nie ci, którzy na te pieniądze zasługują – przekonywał.
– W najbliższych tygodniach będziemy prezentować program dla Mazowsza, będziemy przedstawiać nasze postulaty i będziemy bardzo mocno zabiegać o głosy mieszkańców powiatu grójeckiego. Wiemy, że jest to specyficzny powiat, rolniczy, sadowniczy, że tu trzeba przedstawić dobry program dla polskiej wsi – zapewniał.
Dominik Górecki