Seniorem być po sielecku
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 6863 razy
- Wydrukuj
Pierwszy klub seniora w gminie Goszczyn. „Marzycielki” oficjalnie otworzyły swoje stowarzyszenie.
– Jeszcze półtora roku temu, gdy wójt zaproponował mi, abym założyła klub seniora, pomyślałam, że to nie dla mnie, przecież nie jestem taka stara – wspomina Jadwiga Urbańczyk, która stoi na czele sieleckiego klubu seniora. – Dzisiaj wiem, że była to dobra decyzja.
„Marzycielki”, tak brzmi nazwa klubu, tworzy 12 energicznych kobiet w wieku 50 plus. Trzon stanowią mieszkanki pod goszczyńskiego Sielca. Reszta pań pochodzi z sąsiedniego Dylewa oraz Modrzewiny.
– Niektóre z kobiet nie mają jeszcze w sobie na tyle odwagi, aby dołączyć do naszego klubu – dodaje Jadwiga Urbańczyk. – W małych miejscowościach seniorki zazwyczaj jesień swojego życia spędzają w domach, zamiast na aktywnościach.
Choć „Marzycielki” działają już od kilku tygodni, dopiero w niedzielę, 12 sierpnia odbyło się uroczyste otwarcie klubu. Symbolicznym przecięciem wstęgi otwarto drzwi pierwszego klubu seniora w gminie Goszczyn.
– Cieszę się, że sołtys Sielca zauważyła potrzebę organizacji spotkań dla starszych osób – mówił Sławomir Słabuszewski, wójt Goszczyna. – Osoby te mogą porozmawiać z towarzyszami w podobnym wieku, aktywnie spędzić czas. Klub będzie miejscem integracji lokalnej społeczności w wieku 50 plus.
Inicjatorką założenia „Marzycielek” jest sołtys Sielca, Jadwiga Urbańczyk ,znana lokalnej społeczności z wielu ciekawych pomysłów oraz niewyczerpanych pokładów energii. Członkinie wyróżniają spójne stroje, spódnice oraz chusty w kolorowe kwiaty oraz duże czerwone korale. W dniu otwarcia klubu „Marzycielki” otrzymały w prezencie od władz gminy Goszczyn kronikę, którą ma zapełnić historia pierwszego w gminie klubu seniora.
– Mamy wiele planów – dodaje Urbańczyk. – Poza spotkaniami we wspólnym gronie oraz wyjazdami na seniorady czy wycieczkami do Częstochowy chcemy też integrować się z młodszymi, na przykład poprzez czytanie książek dzieciom. Już dzisiaj zachęcam mieszkanki oraz mieszkańców Sielca i pobliskich wsi, aby do nas dołączyli. Każda nowa osoba to nowe pomysły.
Paulina Omen-Klepacz