Przewóz osób musi być opłacalny

Przewóz osób  musi być opłacalny

Nadszedł niełatwy czas dla transportu publicznego w regionie. Z rozkładów jazdy znikają kolejne, nierentowne „połączenia”. Jaki los czeka grójecką spółkę, Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ? Rozmawialiśmy z Wiesławem Celejewskim, nowym prezesem PKS sp. z o.o. w Grójcu.

Od  21 czerwca pełni Pan funkcje prezesa PKS Sp. z o.o w Grójcu . Do tej pory był Pan wiceprezesem zarządu  spółki. Czy już wiadomo kto będzie nowym wiceprezesem?
W.C. Zgromadzenie Wspólników zaakceptowało moją propozycję jednoosobowego zarządu. Oznacza to dla mnie dodatkowe zadania do wykonania, ale rezygnacja z powołania wiceprezesa to dla spółki oszczędności, co nie jest bez znaczenia w obecnej sytuacji, kiedy nie wiemy jaka będzie przyszłość przewozu osób w naszym regionie a spółka musi przeprowadzić zmiany organizacyjne aby móc dalej funkcjonować. Postanowiłem, że zacznę wprowadzać zmiany od siebie, aby móc tego wymagać od innych.

Od ilu lat jest Pan związany z grójeckim Przedsiębiorstwem Komunikacji Samochodowej?
W.C. Z firmą jestem związany od 38 lat. Rozpoczynałem pracę od podstawowych stanowisk w pionie eksploatacyjnym. Od 1990 roku pełniłem obowiązki zastępcy dyrektora, a następnie od momentu powstania spółki funkcje wiceprezesa nadzorując bezpośrednio pion eksploatacyjny i techniczny.


Od pewnego czasu wiele osób narzeka na systematyczne likwidowanie „połączeń’’ autobusowych. Czy nadal będzie utrzymana taka tendencja, czy ma Pan pomysł jak temu zapobiec?
W.C. Wiele połączeń autobusowych staje się nierentownych, ponieważ z takiego rodzaju transportu korzysta coraz mniejsza liczba pasażerów. Większość korzysta z własnych samochodów, których ilość wzrasta z każdym rokiem. Jest to prawidłowy trend wśród coraz bardziej zamożnego społeczeństwa i od tego nie ma odwrotu. Najliczniejszą grupą, która korzysta jeszcze z komunikacji publicznej są uczniowie i osoby starsze. W pierwszym półroczu 2017r. odnotowaliśmy 8% spadek ilości przewożonych osób w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, co przekłada się na  znaczący spadek uzyskanych wpływów, które są jedynym źródłem naszych dochodów. Mimo możliwości i chęci nie możemy utrzymywać  komunikacji na trasach, z których dosłownie korzysta po kilka osób, a wpływy z nich uzyskiwane nie pokrywają nawet  kosztów użytego przy ich obsłudze paliwa.
Zdaję sobie sprawę, że wprowadzane ograniczenia spotykają się z negatywną reakcją ze strony lokalnej społeczności, którym PKS kojarzy się z firmą państwową, której zadaniem jest zapewnienie potrzeb komunikacyjnych społeczeństwa bez względu na ekonomie tej działalności. Na obecną chwilę firma jest spółką prawa handlowego w której  62,4% udziałów posiadają osoby fizyczne, a 37,6% jest własnością trzech samorządów: starostwa powiatowego w Grójcu, starostwa powiatowego w Białobrzegach i gminy Tarczyn. Jej jedynym źródłem dochodów są wpływy ze sprzedaży biletów w ramach obsługiwanej  komunikacji i wpływy z działalności dodatkowej (przewozy szkolne i turystyczne, sprzedaż paliw, naprawa i obsługa pojazdów).
Głęboki spadek przewożonych pasażerów powoduje, że dodatkowa działalność nie jest w stanie pokryć strat jakie przynosi obsługa komunikacji.

Nie ma zatem sposobu, aby to zmienić? Czy oznacza to, że maluje się czarna przyszłość dla spółki?
W.C. Dostosowujemy się do rzeczywistości, szukamy nowych źródeł dochodów niekoniecznie pochodzących z obsługiwanej komunikacji. Będziemy eliminować najsłabsze ekonomicznie linie. Problemu komunikacji regionalnej nie da się rozwiązać bez pieniędzy pochodzących z innych źródeł. Ten problem coraz bardziej jest odczuwalny w całym kraju i nie da go się rozwiązać bez rozwiązań  systemowych. W chwili obecnej trwają prace nad kolejnymi zmianami ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, które rozdzielą funkcje organizatora komunikacji publicznej/jednostka samorządowa/ i operatora/przewoźnika/ który tę komunikacje będzie obsługiwać na zlecenie organizatora, który będzie jednocześnie gwarantem jej właściwego finansowania. Pozwoli to na stabilniejsze funkcjonowanie spółki pod warunkiem, że lokalne samorządy będą chciały uczestniczyć w tworzeniu połączeń autobusowych, które zapewnią podstawowe potrzeby komunikacyjne lokalnej społeczności.

Wiele osób zastanawia się co będzie dalej z ówczesnym budynkiem dworca. Czy spółka doszła do porozumienia w tym zakresie z grójeckim samorządem?
W.C. Zdajemy sobie sprawę, że budynek starego dworca psuje wizerunek miasta. Planowaliśmy w nim stworzyć  część „gastronomiczną” nowego dworca, aby podróżni oczekujący na autobus mogli kupić coś do zjedzenia lub napić się kawy tak, aby zapachy pochodzące z tej działalności nie przeszkadzały osobom które z tej formy nie korzystają - a był to główny powód likwidacji funkcjonującego baru na terenie nowego dworca. W mojej ocenie budynek starego dworca jest w zbyt dobrym stanie technicznym aby go wyburzać. Dodatkowo, usługi takie pozwoliłyby nam na pewien dochód, co poprawiłoby kondycję finansową spółki, tym bardziej, że spłacamy zobowiązania zaciągnięte na pokrycie budowy nowego dworca. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia w tym zakresie z grójeckim samorządem, co na pewno przyniesie  wszystkim korzyści nie tylko estetyczne.

Dziękuję za rozmowę.

Ostatnio zmienianyczwartek, 20 lipiec 2017 12:11
Powrót na górę

O nas

Gazeta Jabłonka - bezpłatny dwutygodnik
Nakład - 22 000 egz. ( 44 000 egz. / mies. )

Zasięg:
- powiat grójecki,
- gmina Tarczyn,

REKLAMY
OGŁOSZENIA
ARTYKUŁY SPONSOROWANE
INSERT ULOTEK
Zapraszamy do współpracy.

Kontakt

tel./fax 48 664 57 90 kom. 501 561 143 reklama 501 561 263
redakcja@jablonka.info, reklama@jablonka.info
Adres:
Plac Wolności 5 , 05-600 Grójec (wejście od ul. Krótkiej)
Redakcja czynna:
pn.-pt. 9:00 - 16:00
soboty poprzedzające wydanie gazety

Lokalizacja