Pożegnanie z witaczami, przywitanie z ławeczkami
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 6842 razy
- Wydrukuj
Gmina Grójec zrezygnowała z zakupu tzw. witaczy, czyli znaków ustawianych przy drogach na granicy gminy w celu powitania przejeżdżających.
Zakup witaczy znalazł się w tegorocznych planach inwestycyjnych grójeckiego ratusza. Urząd zamierzał przeznaczyć na ten cel 40 tys. zł. Znaki miały stanąć przy najważniejszych drogach dojazdowych do gminy Grójec, a przede wszystkim przy krajowej „7”.
Dlaczego gmina nie kupi witaczy? – pytamy Karola Biedrzyckiego, wiceburmistrza Grójca. – Okazuje się, że uzyskanie zgody od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na ustawienie witaczy przy takiej trasie jak krajowa „7” to proces niezwykle długotrwały i bardzo skomplikowany. Dlatego uznaliśmy, że te pieniądze wydamy na co innego – odpowiada wiceburmistrz.
Pieniądze, których gmina nie wyda na witacze, zostały przeznaczone na zakup siedzisk i donic z kwiatami, które staną przy „Flying Apple”, rzeźbie na pl. Wolności. Prace montażowe prawdopodobnie ruszą na początku lipca.
Dominik Górecki