Siedziba rady na sprzedaż
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Czytany 5980 razy
- Wydrukuj
Budynek znajdujący się przy ul. Rynek 15 w Mogielnicy został przeznaczony do sprzedaży. Władze uznały, że obiekt wkrótce nie będzie już gminie potrzebny.
W należącym do miasta obiekcie na obecną chwilę mieści się gminna biblioteka, biuro Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, biuro rady miejskiej oraz sala konferencyjna, w której odbywają się posiedzenia rady. Wkrótce jednak budynek opustoszeje. Stanie się tak, ponieważ w tym roku zakończy się rozbudowa ratusza. Wszystkie jednostki, które dziś rezydują w budynku przy ul. Rynek 15, znajdą swoje miejsce w powiększonej siedzibie mogielnickiego samorządu.
Decyzję o sprzedaży budynku oraz sąsiadującej z nim działki, na której znajduje się parking, rada miejska podjęła 23 maja. Dziesięcioro radnych opowiedziało się za zbyciem nieruchomości. Inne zdanie miały dwie osoby. Przeciwny był Bogdan Sawicki, a Jan Dudek wstrzymał się od głosu. Ten drugi zasugerował, by w budynku urządzić mieszkania komunalne dla potrzebujących mieszkańców gminy.
– Czy musimy wszystko sprzedawać? Zostawmy parę budynków. Jak kogoś spotka nieszczęśliwy los, to nawet nie ma gdzie tego kogoś przenieść – protestował.
– Na terenie Mogielnicy jest sporo prywatnych pustostanów. Myślę, że w każdej chwili osoby poszukujące mieszkań mogą tam coś dla siebie znaleźć – mówi burmistrz Sławomir Chmielewski. – Gdybyśmy ten budynek przekształcili na dom komunalny, to będziemy musieli go utrzymywać, jeśli nie zostanie on zasiedlony – przekonuje.
Zdaniem burmistrza najrozsądniejszym rozwiązaniem jest sprzedaż budynku.
– Obiekt ma dobre położenie, w centrum miasta. Może się tu pojawić inwestor, który zagospodaruje ten budynek na cele usługowe lub handlowe – uważa burmistrz.
Gmina zamierza sprzedać także znajdujący się przy ul. Rynek 11 w Mogielnicy budynek, w którym pracują m. in. urzędnicy odpowiedzialni za ochronę środowiska.
– Przy obiekcie znajduje się pompownia ścieków. Musimy najpierw oddzielić geodezyjnie ten fragment działki, gdzie jest pompownia. Dopiero potem możemy myśleć o sprzedaży – informuje burmistrz.
Dominik Górecki