Background Image
Previous Page  16 / 20 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 16 / 20 Next Page
Page Background

16

Region

Gazeta Jabłonka, 8.05.2019 r.

Chcemy z góry uprzedzić, że Czytel-

nikom o słabych nerwach albo niedy-

sponującym tzw. końskim zdrowiem,

trudno będzie przeczytać ten tekst do

końca. Tym bardziej, jeżeli ktoś z ro-

dziny lub znajomych w nieodległej

przeszłości wymagał hospitalizacji.

Mowa bowiem o grójeckim szpitalu,

czyli szumnie nazwanym Powiato-

wymCentrumMedycznymwGrójcu.

Najważniejsza informacja „na dzisiaj”

– zadłużenie grójeckiej placówki zdro-

wia sięga ponad 17mln zł. Do niedaw-

na była to informacja tajna. Zapewne

znało ją zaledwie kilka osób. Nie li-

cząc byłej prezes Marzeny Barwickiej

wtajemniczeni byli zapewne jedynie

starosta Marek Ścisłowski i zarząd po-

wiatu.

Wiadomością tą, mimo kilku spotkań

w sprawie powiatowej służby zdrowia

w poprzedniej kadencji, nie dzielono

się publicznie. Radni opozycyjni, je-

żeli zdobywali jakąś wiedzę o stanie

szpitalnych placówek, to z prywatnych

rozmów. Oficjalnie było „cicho i spo-

kojnie”. – A kłopoty są, bo któż ich nie

ma w służbie zdrowia... –mówiono.

Na poluminowym...

Okazało się, że nasza powiatowa służba

zdrowiaporusza siępopoluminowym.

Pierwszywybuch nastąpił wSPZOZw

NowymMieście nad Pilicą (zadłużenie

ponad18mlnzł), aponimprzyszłako-

lej na Grójec.

Po przejęciu władzy w powiecie gró-

jeckim przez dawną opozycję, zaczęły

wychodzić na jaw rzeczy, o których w

normalnie działających samorządach

nikomu by się nawet nie śniło. W No-

wym Mieście władze szpitala podej-

mowały finansowe decyzje nie pytając

starostwa o zgodę. A więc przekracza-

jąc uprawnienia (napiszemy o tym w

innym artykule); a w Grójcu szerzył

się taki nepotyzm, brak kompetencji i

arogancja zarządu, że w ciągu roku ze

szpitala odeszła znaczna część perso-

nelu medycznego i pielęgniarek, a w

związku z tym zakres diagnostyki, le-

czenia, wykonywania operacji i zabie-

gów znacznie się skurczył. Refundacja

z Narodowego Funduszu Zdrowia w

ciągu kilku miesięcy drugiej połowy

2018 r. zmniejszyła się o ponad mln zł.

Oczywiście brak gotówki odbijał się na

możliwościach normalnego funkcjo-

nowania szpitala. Alew tymprzypadku

dochodziło do absurdalnych sytuacji.

Niema fartucha - niema operacji

Czy ktoś wyobraża sobie, żeby w nor-

malnym szpitalu chirurg po wejściu

na blok stwierdzał, że nie może przy-

stąpić do operacji z powodu braku...

fartucha! To nie jest żart. Brakowało

anestezjologa, ale też mydła, ręczni-

ków, gazy, niemówiąc o środkach czy-

stości doWC. Kto choć raz był w szpi-

talu na niektórych oddziałach wie, że

do sterylnych (ha, ha) on nie należał.

Braki wwyposażeniu szpitala spychały

go w wiek XX, w niektórych przypad-

kach do jego połowy. Wgłowie się nie

mieści, aby powiatowa placówka zdro-

wia nie wykonywała badań tomografii

komputerowej wobec braku personelu

medycznego, w tym lekarza radiologa

i podstawowych nośników informacji

(np. płyt CD). O jakiej diagnostyce tu

mówić!?

Najgorsi naMazowszu

Zapewne łatwiej byłoby znosić niewy-

gody, brak narzędzi, niedostatek wy-

posażenia szpitalnych sal i gabinetów,

gdyby panowała w placówce atmosfe-

ra wzajemnego zaufania, życzliwości

w stosunku do pacjenta. Niestety, byłej

prezes takiej atmosfery nie udało się

stworzyć, a wielu uważa, że to właśnie

ona była przyczyną, że kilkunastu ce-

nionych lekarzy odeszło, a sporo pie-

lęgniarek wybrało pracę w Warszawie

lub Piasecznie.

Nic dziwnego, że do starostwa zaczęły

napływać informacje, iż oba grójeckie

szpitale są na tzw. czarnej liście ma-

zowieckich placówek zdrowia. Co tu

owijać w bawełnę – są po prostu naj-

gorsze, źle zarządzane, bez klarowne-

go planu naprawczego, za to chronio-

ne „politycznym parasolem”. Wybory

samorządowe i zmiana opcji politycz-

nej spowodowały więc i w grójeckiej

służbie zdrowia rewolucję.

Zmiana na lepsze..?

Jakkolwiek to zabrzmi – mamy na-

dzieje, że zmiana będzie na lepsze. Od

grudnia ubr. Powiatowym Centrum

Medycznym w Grójcu zarządza Joan-

na Czarnecka. Na szczęście jest osobą

z o niebo większą empatią niż jej po-

przedniczka. Czy dogaduje się z per-

sonelem? Na odpowiedź jest jeszcze

za wcześnie. Ale pierwsze rezultaty jej

pracy już widać.

Przede wszystkim zatrzymany został

exodus ze szpitala. Zabrano się za

porządkowanie spraw personalnych

i finansowych. W poprzednim roz-

daniu koszty wynagrodzenia kadry

zarządzającej nie były wprawdzie na

poziomie NBP, ale 50 tys. zł też pie-

chotą nie chodzi. Do tego należy do-

dać ok. 20 tys. zł miesięcznie na obsłu-

gę prawną, z czego większą część tej

kwoty otrzymywał radca prawny, bli-

sko spokrewniony z byłym członkiem

zarządu powiatu panem Wojciechem

Wojtczakiem. W szpitalu w Grójcu

mówi się, że ta osoba była zatrudniona

na umowę o pracę, ale w szpitalu nikt

jej niewidział (pracawdomu..?). Przy-

kładem bizantyjskiego stylu zarządza-

nia przez poprzednią panią prezes

było zatrudnienie osobistej asystentki,

niezależnie od sekretarki. Poprzedni

zarząd PCMG nie miał jednak pienię-

dzy na zabezpieczenie podstawowych

usług medycznych.

Po zmianie zarządu spółki, admini-

stracja została bardzo poważnie od-

chudzona. Kilka osób musiało odejść.

Zaoszczędzone w ten sposób pienią-

dze pozwalają zatrudnić brakujący

personel lekarski i pielęgniarski.

Nowej prezes udało się namówić do

powrotu kilku lekarzy, którym nie po

drodze było z prezes Barwicką. Nie

chcemy wymieniać nazwisk, gdyż ta-

kie konflikty, nie mając nic wspólnego

z merytoryczną działalnością szpitala,

wywołują czasem niepotrzebny fer-

ment. W każdym razie szpital jest na

najlepszej drodze, aby poszczególne

oddziały miały w końcu wymaganą

przepisami obsługę zarówno lekarską,

jak i pielęgniarską. Jest bowiem tajem-

nicą Poliszynela, że dotychczas była to

„literacka fikcja”.

Czego nie było, a już jest...

Wszystkich intrygują w tej sytuacji

dwie sprawy: gdzie PCMG znajdzie

pieniądze na zatrudnienie nowych

lekarzy i pielęgniarek, naprawę stare-

go sprzętu i zakup nowych urządzeń

oraz na budowę Szpitalnego Oddziału

Ratunkowego z lądowiskiem dla heli-

koptera?

Odchodząca prezes Barwicka po-

zostawiła szpital i pacjentów w dra-

matycznej sytuacji, o czym zresztą

sama poinformowała w piśmie z dnia

25.10.2018 r., iż wobec niewykonania

kontraktu z NFZ utraciła płynność fi-

nansową, a dodatkowo, że zaciągnęła

kredyt na działalność bieżącą, który

od razu został całkowicie wydatkowa-

ny. Wyprowadzenie szpitala z zapaści

finansowej, uregulowanie zobowią-

zań wymagalnych, wypłata zaległych

wynagrodzeń dla pracowników szpi-

tala podyktowana zmieniającymi się

przepisami prawa, które nie były re-

alizowane przez były zarząd spółki, a

przede wszystkim świadczenie usług

medycznych na należytympoziomie –

to zadania do wykonania.

Prezes Joanna Czarnecka w pierw-

szych dniach swojej pracy zdoła-

ła przywrócić badania tomografii

komputerowej, wznowiła działanie

pracowni endoskopii, zabezpieczyła

asortyment leków i kadrę medyczną

konieczną do bieżącego funkcjono-

wania placówki, dzięki czemu już od

grudnia 2018 r. jest wykonywany kon-

trakt z NFZ.

Wychodząc na przeciw oczekiwaniom

mieszkańców, w szpitalu w Grójcu

realizowane są zabiegi, które nie były

dotychczas świadczone, z zakresu gi-

nekologii onkologicznej i urologii.

W najbliższym czasie planowane są

kolejne rodzaje zabiegów w ramach

chirurgii ogólnej, tj. termolezje krę-

gosłupa, operacje tarczycy, operacje

urologiczne, operacje onkologiczne w

ramach pakietu DILO, który de facto

od lat nie funkcjonował. Nowy zarząd

stara się przywrócić pozytywną opinię

o Oddziałach Ginekologiczno–Położ-

niczym i Neonatologicznym i zachęcić

przyszłe matki do rodzenia w PCMG.

Już zostaje uruchomiona szkoła ro-

dzenia, a docelowo planuje się wpro-

wadzenie znieczulenia przy porodzie

na życzenie pacjentki.

Co dalej z SOR?

Zarząd spółki wyjaśnia, że pieniądze

na budowę Szpitalnego Oddziału Ra-

tunkowego pochodzą z dwóch źródeł:

dotacji i ze środków starostwa powia-

towego.

Mimo to sprawa budowy SOR i lądo-

wiska dla helikoptera spędzają sen z

oczu zarówno przedstawicielom sta-

rostwa, jak i władzom PCMG. Dziś

okazuje się, że decyzja dotycząca tej

inwestycji (a mury rosną, rosną…),

była podjęta wyłącznie ze względów

politycznych. Szpital nie jest i długo

(perspektywa wieloletnia) nie będzie

przygotowany na spełnienie warun-

ków, jakie obowiązują nowoczesne

SOR-y. PCMG nie dysponuje przede

wszystkim specjalistami w określo-

nych dziedzinach (odsyła się pacjen-

tów do Warszawy lub Radomia). Ich

ściągnięcie doGrójca wydaje się niere-

alne. Ponadto brak jest odpowiednich

urządzeń diagnostycznych i możliwo-

ści przeprowadzania specjalistycznych

operacji. Te aspekty są obecnie rozwa-

żane na które potrzeba dodatkowych

środków.

Nowe władze PCMG zaproponowały

więc pewne rozwiązania budowanego

segmentu szpitala na Blok Operacyjny

i Izbę Przyjęć z prawdziwego zdarze-

nia.

Decyzja jeszcze nie zapadła...

M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

Gorzej już być nie mogło!

Sprzątanie w PCM w Grójcu po dobrej zmianie.

OBWIESZCZENIE WOJEWODYMAZOWIECKIEGO

Zgodnie z art. 9ac ust. 1a, w związku z art. 9ac ust. 1 ustawy z dnia 28 marca 2003 r.

o transporcie kolejowym (Dz. U. z 2017 r., poz. 2117 ze zm.), niniejszym zawiadamia się,

że w dniu 12 kwietnia 2019 r. została wydana decyzja Nr 207/SAAB/2019 Wojewody

Mazowieckiego, zatwierdzająca projekt budowlany i udzielająca pozwolenia na budowę

dla inwestycji pn.:

inwestor:

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

ul. Targowa 74, 03-734 Warszawa

.

inwestycja: „przebudowa mostu kolejowego w km 58+305 w ramach przedsięwzięcia

Akta sprawy do wglądu znajdują się wWydziale Infrastruktury Mazowieckiego Urzędu

Wojewódzkiego wWarszawie (Plac Bankowy 3/5, 00-950 Warszawa, pokój nr 7 POK,

w godzinach pon. 13.00-16.00, czw. 8.00-12.00), gdzie można zgłaszać ewentualne

uwagi i wnioski do czasu wydania orzeczenia w sprawie.

Jednocześnie informuję się, że na podstawie art. 101 i art. 123 Kodeks postępowania

administracyjnego, Wojewoda Mazowiecki w dniu 12 kwietnia 2019 r. postanowieniem

Nr 397/SAAB/2019 podjął na żądanie wnioskodawcy zawieszone postępowania

administracyjne, na które służy prawo do wniesienia zażalenia.

Od ww. decyzji stronom przysługuje prawo do wniesienia odwołania w terminie

14 dni, od skutecznego jej doręczenia do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego,

za pośrednictwem Wojewody Mazowieckiego.

Zgodnie z art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego

(Dz. U. z 2018 r., poz. 2096, ze zm.) doręczenie uważa się za dokonane po upływie

czternastu dni od dnia publicznego ogłoszenia.

.

Data publicznego obwieszczenia: 8 maja 2019 r.

WI-II.7840.7.71.2018.JK

„Prace na linii kolejowej nr 8 na odcinku od km 58+100 do km 100+850”.

Adres zamierzenia inwestycyjnego: działki ew.: nr 159/1, nr 101, nr 102,

z obrębu0002Warka, gminaWarka, powiat grójecki,województwomazowieckie”.